Przejdź do treści

Kiedy kończy się SMOG?

Wszyscy znają legendę o smoku wawelskim, który zginął z rąk Dratewki z użyciem siarki. Po setkach lat smok powrócił i truje nas o wiele groźniej. Przybrał imię SMOG i zaczął mścić się w mieście, w którym poległ. Szybko przeniósł się na inne miasta, albowiem jego żądza zniszczenia nie zna granic. Jak to dobrze by było, gdyby ta dalsza część opowieści też okazała się legendą. Niestety zagrożenie jest realne.

mężczyzna w dymie

Każdego dnia, głównie w okresie zimowym, słyszymy: smog atakuje, smog zagraża życiu, smog truje, negatywny wpływ smogu, przekroczone normy powietrza itp., itd. Większość osób nadal nie wie co to jest smog. Uważają to za wymysł, lub też konspiracyjną zmowę. Tak, naprawdę można usłyszeć takie stwierdzenia. Po prostu nie wierzą w jego istnienie, albo też nie zgadzają się ze szkodliwościami do jakich ów smog się przyczynia. Dlatego bardzo ważna jest edukacja ludzi na temat smogu, bo zdecydowanie jego większość pochodzi z domowych palenisk, które emitują niską emisję. Smog to pyły zawieszone, smog to benzen, smog to dwutlenek siarki, smog to zabójca. Powolny, cichy i bardzo skuteczny zabójca. Walka z nim jest możliwa tylko jeśli wszyscy zjednoczymy swoje siły.

 

Przejdźmy jednak do meritum tego tekstu, czyli spróbujmy odpowiedzieć na pytanie: Kiedy kończy się smog? Można wywnioskować, że wraz z przyjściem ciepłych dni, ale niestety to nie do końca prawda. Otóż w wielu rejonach Polski notuje się przekroczone normy zanieczyszczeń powietrza, także wiosną, a nawet latem. Musimy zrozumieć, że im większa aglomeracja, tym większy problem z jakością powietrza. Duża ilość samochodów, gęsta zabudowa i coraz mniejsza ilość zieleni to jedne z głównych przyczyn powstawania smogu. Warto też podkreślić, że w miastach, które spełniają powyższe warunki, w miesiącach letnich można zaobserwować powstawanie smogu fotochemicznego. Odpowiedzialny jest za produkcję tlenków azotu, tlenku węgla i węglowodorów.

W jakich miesiącach smog jest największy?

Gehenna zaczyna się już od października i trwa nawet do maja. Ogólnie nie ma reguły, w którym z tych miesiąców sytuacja jest najgorsza, wszystko zależy od panującej temperatury, Mówiąc w skrócie, im mniej stopni za oknem, tym większe zanieczyszczenie powietrza. Czynnikami równie ważnymi są: wilgotność powietrza i prędkość wiatru. Jeżeli mamy do czynienia z wyżem, w którym jest słonecznie, jest duży mróz , bezwietrznie, a do tego wysoka wilgotność powietrza to mamy pewność, że powietrze w większości miast w Polsce jest trujące.

Porównując roczne wykresy z różnych miast w Polsce, można zauważyć jedną wspólną cechę dla wszystkich zanieczyszczeń w powietrzu,. Wszelkie wartości najmniejsze są w miesiącach letnich, natomiast tendencja wzrostowa zaczyna się już od października, maksymalny wynik otrzymujemy na przełomie stycznia i lutego, po czym wykres zaczyna opadać. W dużych miastach, także w miesiącach letnich poziom pyłów zawieszonych może być przekroczony, dlatego najlepszym wyjściem jest wypoczynek z dala od dużych aglomeracji. Smog nas truje i otacza z każdej strony. Nie tylko osiada w naszych płucach, ale także przedostaje się do serca. Wnika w jedzenie, odzież, a nawet ściany budynków.

Gdzie w tej sytuacji znajdujemy się MY?

Po środku. Zimą stan powietrza jest tragiczny, latem też nie bywa najlepiej, to cena jaką musimy zapłacić za gwałtowny rozwój gospodarczy kosztem ochrony środowiska. Najgorszy jest fakt, że niewiele się robi, aby faktycznie ów smog powstrzymać. Wdrażane są uchwały, przeprowadzane są kontrole domowych palenisk, ale większość uchwał antysmogowych dopiero „raczkuje”. Minie wiele lat, zanim sytuacja w naszym kraju ulegnie poprawie, dlatego ważnym jest, by poszerzać świadomość ludzi i informować jak niebezpieczny jest smog i zanieczyszczenia, które w nim są.